Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

domek z tarasem pod lasem

wpisy na blogu

Mieszkamy!

Blog:  wusiedem
Data dodania: 2012-09-18
wyślij wiadomość

Jak w tytule. Od 3 września mieszkamy w nowym domku. Jest super. Kartony i worki prawie rozpakowane (zostały tylko te, które trafią do garażu). W sobotę ma być kuchnia. Sprzęt do kuchni już mamy, nawet podłączony, więc nie jest źle. Niedawno pojawiły się firanki i powoli się do nich przyzwyczajam (bo na początku w ogóle mi się nie podobały), a zgadnijcie kto je wybierał...

Pozdrawiam wszystkich blogujących!

2Komentarze
Data dodania: 2012-09-18 21:38:11
rewelacyjna wiadomość... gratuluję i życzę wielu cudownych chwil w nowym domku....
odpowiedz
Data dodania: 2013-03-01 23:17:50
kontakt
Witam, gratuluje wyboru i realizacji projektu hg w7. Sam właśnie go kupiłem, jednak przed adaptacją chciałbym, jeżeli nie miałaby Pani nic przeciwko porozmawiać o ewentualnych korektach, które ułatwią życie poprawiając funkcjonalność domu. Było by miło gdybym mógł się z Panią skontaktować i porozmawiać.
odpowiedz

Oj dawno mnie tu nie było

Blog:  wusiedem
Data dodania: 2012-07-19
wyślij wiadomość

Oj dawno mnie tu nie było. Ale od ostatniego wpisu niewiele sie zmieniło, hehe. No, trochę przesadziłam, bo jednak coś tam do przodu ruszyliśmy. Muszę jednak ponarzekać na naszą ekipę. NIC nie robią. O 8:30 kawka, o 10 śniadanie a o 14:45 już ich nie ma. Płakać sie chce z niemocy. Niby widać już koniec a do tego końca dojść nie mogą. I co chwilę okazuje się, że coś spartaczyli. Teraz np. rozkuwają ścianę (pomalowaną na gotowo, jak i całą górę) w jednym pokoju, bo... zapomnieli o wentylacji z kuchni. Jak to w końcu zrobią, co pewnie zajmie im ze 2 tygodnie, to znowu regipsy i malowanie od nowa. I tak zmniejszony już pokój znowu się zmniejszy. O kosztach nie wspomnę. Wrrrrrrrr. Takich kwiatków jest wiele.

Z rzeczy, które mamy zrobione to: łazienki prawie, prawie (kilka elementów z ceramiki trzeba podłączyć jeszcze), podłogi oprócz pokoi (czyli prawie cały dół) są położone, elektryka chyba skończona, gniazdka i kontakty pomontowane. Schody czekają w pokoju na montaż. Stolarz miał dzisiaj przyjechać z drzwiami na górę, ale oczywiście stolarza ani śladu, a telefonu nie odbiera. Czemu ludzie są tacy gołosłowni?? Kamieniarz do obudowy kominka załatwiony.

Garaż też ma się już ku końcowi. Ogrodzenie skończone (poza furtką). Wylewki pod kostkę brukową przygotowane.

Wydaje się, że pracy jest na 2 tygodnie, ale z podejściem naszej "wspaniałej" ekipy to jeszcze ze dwa miesiące co najmniej sobie poczekamy! A przecież w sierpniu musimy się przeprowadzić, żeby M. poszłą już do nowej szkoły!

No to ponarzekałam. Jak zwykle.

Pozdrawiam budujących i czytających i życzę wytrwałości.

1Komentarze
Data dodania: 2012-07-20 18:31:37
ja chyba bym nie zapłaciła za takie poprawki, przecież to nie Wasza wina... a gdzie był kierownik jak odbierał kolejne piętra bez wentylacji... masakra jakaś... powodzenia w dalszych bojach...
odpowiedz

Czarny sen inwestora i światełko w tunelu

Blog:  wusiedem
Data dodania: 2012-04-05
wyślij wiadomość

Po moim ostatnim wpisie było jeszcze gorzej. Udało się zaprosić na budowę Ciocię, która jest inspektorem budowlanym i doskonale zna się na tej sztuce. Bardzo dzięujemy za czas nam poświęcony i cenne uwagi! Popatrzyła, pochwaliła równe ściany, ładne tynki i posadzki ... i tyle. Reszta to fuszerka! Za wysoka posadzka = za niskie sufity i niskie otwory drzwiowe. Źle obrobione okna połaciowe. Źle położona wata na poddaszu - koniecznie muszą być dokładnie przykryte krokwie! I jeszcze z 15 innych punktów. Po wizytacji byliśmy załamani. Od razu na poniedziałek umówiliśmy się z ekipą i kierownikiem budowy, żeby wytknąć im wszystkie błędy. Oczywiście twierdzili, że wszystko jest OK. Miałam nadzieję, że zerwą te już położone regipsy, poprawią watę i położą od nowa - równo! Stanęło jednak tylko na tym, że kilka płyt rzeczywiście zdemontują, watę dopchną gdzie się da, przerobią zabudowę okien dachowych i ruszą dalej. Mam tylko nadzieję, że za rok nie trzeba będzie poprawiać sufitów!

A ze spraw optymistyczniejszych to ostro zabrali się do roboty. Jutro ma wejść płytkarz do łazienki i zająć się z stelażami pod umywalki, zabudową wanny itp., mają ruszyć z płytkami w pralni, z ogrodzeniem itd. Może nie będzie tak źle! W sobotę nawet mają pracować.

 

 

3Komentarze
Data dodania: 2012-04-09 20:15:28
oj te ekipy, jak człowiek im nie pokaże to zawsze coś spartolą... my walczymy dalej z hydraulikiem... pozdrawiam świątecznie... miłego wieczorku:*
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-20 11:24:41
odnośnie tapety
Witaj. tapeta nie była droga, inne są o wiele droższe , kupiłam ją w Obii, w dodatku była w promocji bo za 34,99:)
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-20 20:50:40
Nawet jeśli ta tapeta , o której wspominałaś może była specjalna do łazienkę to cena jest kosmiczna. Nie wiem kto wymyśla takie kwoty. Jacyś ..... nie dokończę :)
odpowiedz

Nic dobrego

Blog:  wusiedem
Data dodania: 2012-03-22
wyślij wiadomość

Oj ciężko z tą budową!

Ja, która niewiele angażuję się w budowę, mam już serdecznie dość. 

W weekend znowu nas okradziono. Tym razem łupem padły krokwie na więźbę na garaż. Załamać się można!

Panowie zamontowali stelaże do zabudowy ściany do spiżarni i wbili się w kabelki od alarmu. Zaczęło wyć, przyjechała ochrona. Skasują nas niepotrzebie.

Od dwóch tygodni czekamy na fachowca od gazu, który ciągle przekłada wizytę u nas, a dzisiaj miał już być w końcu, ale oczywiście się nie pojawił. Na domiar złego nasz piec, który miał dzisiaj przyjechać pojechał do kogoś innego. Just my luck!

Nie smęcę więcej. Mam tylko nadzieję, że następny wpis będzie bardziej optymistyczny.

3Komentarze
Data dodania: 2012-03-22 21:27:37
Współczuję serdecznie. Trzeba wierzyć,że wszystko się zmieni na lepsze,trzymam kciuki i powodzenia.
odpowiedz
Data dodania: 2012-03-23 07:36:43
Nie martw się, u każdego z nas są takie momenty, że się wszystko sypie na raz, a potem zawsze nadchodzą lepsze dni :) Także głowa do góry :) powodzenia!
odpowiedz
Data dodania: 2012-03-24 20:24:23
kurcze a ja się dziwiłam że u nas dzisiaj było mniej drewna... widzę że to teraz chodliwy towar... ale Wam współczuję nasze drewno było rozebrane z szalunków... ale Wasza więźba sporo droższa... a żeby tak tym złodziejom rączki pousychały... głowa do góry... będzie dobrze:*
odpowiedz

Zakupy

Blog:  wusiedem
Data dodania: 2012-03-13
wyślij wiadomość

Kupiliśmy, tzn. zamówiliśmy dzisiaj płytki na parter i korytarz na poddaszu. Ufff. W wiatrołapie będzie Arkesia grafit. Niezastąpiony Tata rozrysował wzór i dokładnie wyliczył ilość płytek. Salon, korytarz i kuchnia będą w drewnopodobnych Rovere giallo. CIekawe jak będą wyglądały. Dzisiaj jeszcze mi się podobały na półce w salonie. A górny korytarz pokryje Mistral beige.

Tylko kiedy to wszystko nastąpi?

Płytkarz działa w kotłowni, na górze panowie też pracują. 

Mało ciekawy widok, ale pokażę, a co mi tam:

blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

A deseczki na balustrady są piękne:

blog budowlany - mojabudowa.pl

1Komentarze
Data dodania: 2012-03-15 21:18:56
jak to mało ciekawy widok...przecież to super ocieplenie... no i jestem ciekawa balustrad:)
odpowiedz
wusiedem
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 36102
Komentarzy: 118
Obserwują: 8
On-line: 9
Wpisów: 49 Galeria zdjęć: 76
Projekt HG-W7
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - kujawsko-pomorskie
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2012 wrzesień
2012 lipiec
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 listopad
2011 wrzesień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników