Styczniowe fundamenty
Nie pisałam ostatnio, bo... mi się nie chciało. Na szczęście, panowie - w przeciwieństwie do mnie - nie lenili się. Fundamenty się robią, jest już nawet izolacja. Jutro wstawię zdjęcia. Na nasze życzenie podnieśli fundamenty o jeden pustak. Myślę, że będzie lepiej.